Mama i Tata || sesja po 31 latach

Ta sesja była specjalna i nie trudno się domyśleć, że Mama i Tata to jest moja Mama i mój Tata. Tego dnia byłam po 3 ciężkich dniach, marzyłam tylko o piwie na kanapie i ciszy wokoło. Zmusiłam się do wyjścia i była to najlepsza decyzja na świecie.
Moi rodzice to moi bohaterowie w każdym calu. Wychowali 3 córki, każda wysoko wykształcona, z własnym poczuciem wartości, determinacją i głową na karku. Przyjęli do swojej rodziny trzech zięciów i traktują jak synów. Zawsze gotowi do pomocy i dobrej zabawy. Niekończące się wsparcie i dobre słowo. Wierzcie lub nie, ale każdego dnia widzę w swoim życiu ich, bo nie byłabym fotografem, nie miała pierwszego samochodu, nie pokochałabym podróży i psów. Nie byłabym mgr inż. Kosowska. Nie miałabym sióstr i pewnie nigdy nie powiedziałabym słów „pieniądze raz są, a raz ich nie ma; nie to się w życiu liczy”. Rozumiecie?

Życzę aby Mama i Tata każdego dziecka,wszystko co dają swoim pociechom było szczere i otoczone uczuciem. Ja tak byłam wychowana i dlatego teraz tak bardzo cenię Miłość.
Dziękuję Mamo, dziękuję Tato!
Dla Was to pamiątka, dla mnie najlepsze doświadczenie tamtych dni.
A teraz spójrzcie- są ponad 30 lat małżeństwem, obydwoje po 50tce, obydwoje z dwóch światów. I są właśnie tacy- zakochani! Całują się, przytulają, trzymają za rękę.
Magia prawda?