Ślub Sylwii i Macieja i wesele w stodole Czereśniowy Sad
Wesele w stodole mają swój klimat. Są na totalnym luzie, bez żadnych zasad i ograniczeń.
Nie ma złej ani dobrej pogody, nie ma nadęcia i powagi.
Jest szaleństwo, tupanie, skakanie, kręcenie się i ogólnie rozumiana wolność.
Wesele w stodole trzeba czuć i ja już wiem, że Ci co się decydują na dechy zamiast marmuru
mają pozytywne szaleństwo w oczach. I tam też spotykam ludzi dobrych, ciepłych, szczerych.
Takie mam doświadczenie, że wesele w stodole to tak naprawdę brak wad, bo
nikt nie wie czego się spodziewać.
Sylwia i Maciej zdecydowali się na miejsce na wesele, które całkowicie pasowało do nich. Wielki buziak dla Was moi drodzy!
Dostałam tego dnia wiele ciepła od Pary Młodej i od gości. Na pewno zapamiętam na długo tę imprezę,
bo impreza w stodole jest zawsze wyjątkowe i szalone!
Miejsce: Stodoła Czereśniowy Sad
Kwiaty i dekoracje: Floratoria
Suknia ślubna: Boso.nu
Prosecco Van: Od Chłopaków
Dj i oświetlenie: Kuba Król
Ps. Klimat starek stodoły znajdziecie u mnie też we wpisie z oświadczyn Natalii i Patryka, O TUTAJ
Leave a reply